wtorek, 21 października 2008

Drzewko nadziei- THE TREE OF HOPE- a poem by myself

Drzewko
Drzewko nadziei.

Utulone jesiennym szalem
z roznokolorowych lisci
usypia to drzewko
w poszukiwaniu
nocnych podmuchow
wiatru na jej sterczacych wokol
galazkach.


Dretwieje w pol,
ale to tylko w mrozne poranki,
by w blasku jesiennego slonca
nastroszyc swe listki
i ogrzac sie
choc na chwilke.

Rozmarzona ale i zatroskana
o swe wciaz opadajace liscie,
snuje plany wiosenne,
gdy znow radosnie
zielone swe liscie rozwieje
jak i wiosna i my i drzewko to ma nadzieje.

written by mirellium, copyrights by mirellium, October 2008

THE TREE OF HOPE.

CLAD IN THE AUTUMN SHAWL
FROM COLOURFUL LEAVES
THIS TREE SLOWY SLEEPS
IN SEARCH OF NIGHT WIND BREEZES
IN HER PROTRUDING EVERYWHERE
BRANCHES.

SHIVERS DOWN HER SPINE IN HALF,
BUT ONLY DURING FROSTY MORNINGS,
SO AS TO SPREAD OUT ITS LEAVES
AND WARM HERSELF
AT LEAST FOR A MOMENT.

BEING DREAM-LIKE BUT ALSO A BIT WORRIED
ABOUT THE LEAVES STILL FALLING DOWN,
PONDERS ABOUT HER SPRING PLANS,
WHEN AGAIN FULL OF JOY
HER GREEN LEAVES WILL BE BLOWN AWAY.
AS A SPRING, WE AND THIS TREE HAVE THE HOPE.

copyright© mirellium, October 2008

Brak komentarzy: