sobota, 28 grudnia 2013

about Tsukuru....about me a bit ... I feel the same way;-)

.."w wodzie czuł większy spokój niż gdziekolwiek indziej. Dzięki pływaniu dwa razy w tygodniu po pół godziny udawało mu się bez trudu zachować równowagę ciała i ducha. Poza tym woda była właściwym miejscem na rozmyślania. Pływanie przypominało pewien rodzaj medytacji. Kiedy wpadł w rytm, mógł pozwolić myślom wędrować bez ograniczeń. Jakby wypuszczał psa na łąkę..." str. 222. też z "Bezbarwnego...." 

Brak komentarzy: