BLOG MIRELLIUM : Chciałabym aby ten blog był żywy i ciepły a nie formalny i pusty. Zapraszam Was do wzięcia aktywnego udziału w nim, by był kreatywniejszy....;-)
niedziela, 29 czerwca 2008
piątek, 27 czerwca 2008
light, eyes, whiteness
pubbing - outsider view
czwartek, 26 czerwca 2008
wtorek, 24 czerwca 2008
A work of art
A work of art is conceived and executed on the same high plane,
sustained by imagination and stamped with individuality.
there is a link between the two....
between the imagination and the individuality
and between the work of art and the mind of the producer....
sustained by imagination and stamped with individuality.
there is a link between the two....
between the imagination and the individuality
and between the work of art and the mind of the producer....
poniedziałek, 23 czerwca 2008
Bday 4 Irena T....
Happy Bday Irena T....
Greets in the direction of the Czech Republic...
(Our Bristol, our Sheffield)...
Greets in the direction of the Czech Republic...
(Our Bristol, our Sheffield)...
" I do not have worries..but I have my happiness" - a poem by myself
I don't have any worries then ...but I have my happiness." - a poem by myself.
In the hour of solitude,
I stretch my luck, of my voice
in your direction,
sounds powerful
but only for me,
left in the motion
goes down slowly,
and I along the line
fall down to the bottom
of my dreams.
Anchored there for good,
I gaze far beyond
and there are my loved ones,
met on my lifepath,
calling my name
and they were waving to me.
I do not have worries then, but I have my happiness.
copyright ©mirellium 2008
In the hour of solitude,
I stretch my luck, of my voice
in your direction,
sounds powerful
but only for me,
left in the motion
goes down slowly,
and I along the line
fall down to the bottom
of my dreams.
Anchored there for good,
I gaze far beyond
and there are my loved ones,
met on my lifepath,
calling my name
and they were waving to me.
I do not have worries then, but I have my happiness.
copyright ©mirellium 2008
Nie mam trosk wtedy a mam szczescie...- poem by myself
Nie mam trosk wtedy, gdy do mnie machacie...
W godzine samotnosci
przeciagam strune mojego
glosu w Twoja strone,
brzmi barwnie
ale tylko dla mnie,
puszczona w ruch opuszcza
sie powoli, a ja jak po linie
spadam w dol
moich marzen.
Zakotwiczona tak na dobre,
spogladam w dal a tam
moi kochani ludzie
napotkani na szlaku zycia,
wolaja moje imie
i machaja do mnie.
Nie mam trosk wtedy,
a mam szczęście.
W godzine samotnosci
przeciagam strune mojego
glosu w Twoja strone,
brzmi barwnie
ale tylko dla mnie,
puszczona w ruch opuszcza
sie powoli, a ja jak po linie
spadam w dol
moich marzen.
Zakotwiczona tak na dobre,
spogladam w dal a tam
moi kochani ludzie
napotkani na szlaku zycia,
wolaja moje imie
i machaja do mnie.
Nie mam trosk wtedy,
a mam szczęście.
copyright ©mirellium 2008
niedziela, 22 czerwca 2008
piątek, 20 czerwca 2008
środa, 18 czerwca 2008
la fuenta de vida
Magister rodzinny...
Gratulacje Aleksandra!
WITAMY PANIA MAGISTER!
Congratulations sister on holding Master of Law degree! Celebrations ensue.....
WITAMY PANIA MAGISTER!
Congratulations sister on holding Master of Law degree! Celebrations ensue.....
wtorek, 17 czerwca 2008
niedziela, 15 czerwca 2008
sobota, 14 czerwca 2008
Peace in the Park / belly dancing - the joy of movement
piątek, 13 czerwca 2008
artykul/ article- about students in the UK/ Polish Society in Sheffield
Link do mojego artykulu o studentach w Sheffield, studiowaniu w UK oraz Zrzeszeniu Studentow Polskich ( Polish Society) dla " Cooltury"- tygodniowego magazynu polskiego w Londynie.
Link to my article about students in Sheffield, studying in the UK and Polish Society for " Cooltura"- Polish weekly magazine in London
http://www.cooltura.co.uk/index.php?id=1213358925
website address: www.cooltura.co.uk
Link to my article about students in Sheffield, studying in the UK and Polish Society for " Cooltura"- Polish weekly magazine in London
http://www.cooltura.co.uk/index.php?id=1213358925
website address: www.cooltura.co.uk
wtorek, 10 czerwca 2008
Skrawek nieba - poem by myself
SKRAWEK NIEBA- POEM BY MYSELF
Przez wrota nieba
dotykamy gwiazd
z glowa w chmurach
tak zwyczajnie na co dzien,
doznajac piekna kazdego dnia,
nie mamy czasu by pokazac
jak ulotne sa chwile naszych westchnien,
one sa takie nieinteresujace i nie w modzie.
Wystarcza nam jednak one,
te chwile to jedyny sens naszego istnienia,
nie ma mysli o brudnych pieniadzach
i pogoni za kawalkiem miliardowej willi,
ta cala kasa jest nic nie warta.
Spogladajac przez skrawek nieba,
przez te piekne kolo niebianskie,
jak te na zdjeciu z Bath,
kusze sie o westchnienie nad czasem
ubieglym, minionym tym niewyjasnionym
a juz zastapionym przez kolejny bieg zycia,
w pogoni za uciekajacym czasem,
tylko spojrz na ten skrawek nieba,
to najwiekszy zrab chmurek upleciony dla Ciebie
jak wianek, bys mogl go sobie
zalozyc na glowe
i uciec z usmiechem w nieznane.
copyrights @mirellium
poniedziałek, 9 czerwca 2008
BRISTOL - S.England i Bansky art
Pig series in BATH
Subskrybuj:
Posty (Atom)